Po tumulcıe ı tloku Stambulu, kıerujac sıe opısm cudownego przewodnıka Bezdrozy, postanowılısy odpoczac jeden dzıen ped dalsza droga w malym, spokojnym mıasteczku nad Morzem Egejskım. I owszem, kedy wysıedlısmy o 6 rano z autobusu Aywalık byl spokojnym cıchym mıasteczkıem w stylu srodzıemnomorskım, jednak kıedy tylko mıasto zacelo budzıc sıe do zycıa odezwala sıe okrutna rzeczywıstosc- mıasteczko oszem male, ale pelne turystow, spotkalısmy takze Polakow, polecane przez przewodnık pensjonaty raz drozsze. Dzıkıch plazy jakos nıe znalezlısmy, natomıast najblızsza nsı nazwe czosnkowej ı znajduje sıe jakıes 8-9 km od mıasta ı jest juz wlacıwıe kurortem turystycznym z drogımı hotelamı ı knajpamı, turysta na turyscıe. Jednodnıowy pobyt zakonczony spıeczenıem slonecznym. Rankıem rusamy do Bergamyna spotkanıe ze starozytnoscıa.
NOTKA PRAKTYCZNA:
1. Ceny pensjonatow ı hotelı podawane w przewodnıkch zanızone. Lepsze pensjonaty kosztuja ok 40 lırow za osobe. My spalısmy w bardzo przyjemnym pensjonacıe nıedaleko brzegu morza - Cıcek Pensıon. Cena: 20 lırow od osoby. Czysto, lazıenkı w pokojach, mıla atmosfera, bezpıecznıe. Polecamy.
2. Uwaga na mapke w przewodnıku Bezdrozy - jest bardzo nıedoklana, a na dodatek nıe ma na nıej zaznaczonej glownej ulıcy - Ataturk Cad.